Spotkanie w Walencji się własnie zaczyna, a mi do głowy weszły wakacyjne wspomnienia;) Pewnego roku podczas mojego pobytu w Taizé postanowiłam zrobić na pamiątkę zdjęcia każdego posiłku. O dziwo - pamiętałam o tym przez całe dwa tygodnie. I o dziwo - pamiętałam o fotografowaniu przed zaczęciem jedzenia, a nie dwa kęsy przed końcem;) Jadąc pierwszy raz do Taizé zupełnie nie wiedziałam czego się...
- 15:17:00
- 0 Comments