­
­

Podsumowanie lipca

Mam wrażenie, że dopiero co odkryłam, że połowa roku już za nami, a tu proszę - minął miesiąc. Kolejny! Ten miesiąc był kolorowy, gorący, a także pełen różnego typu atrakcji. Całkiem sporo mnie również nauczył. W lipcu wróciłam do porzuconej po studiach przygody z malowaniem – sięgnęłam po akryle, które już były mi znane, a oprócz tego – odkrywam nowy ląd z akwarelami. Po...

Continue Reading

Nowe przybory do brush letteringu (i nie tylko), czyli krótka historia napadu na papierniczy

Pewnej lipcowej niedzieli naszła mnie ochota, by wzbogacić się o nowe gadżety do twórczych zabaw - gdzie indziej, niż do sklepu z artykułami papierniczymi mogłam się udać? A że była niedziela - padło na sklep internetowy. I tak, przypadkiem, albo i nie przypadkiem, zrobiłam sobie prezent bez okazji, bo zamówienie trafiło do mnie dokładnie w dniu imienin ;). Marzyło mi się wzbogacenie kolekcji pisaków...

Continue Reading

Na lipcowej półce

Na czytanie czas jest zawsze, a już szczególnie wtedy, gdy  w cieniu stron ukrywam się przed upałem. Żeby jednak jakimś cudem nie przeoczyć faktu, że to przecież jedyne w roku lato - na mojej lipcowej półce zagościły książki o iście wakacyjnych okładkach.  Mamy tu różne odcienie kolorów morza, względnie - oceanu, a do kompletu - słoneczną żółć. Przecież na plaży słońce jest zawsze....

Continue Reading